Wednesday 4 January 2012

Bydgoszcz

Meczy mnie kwestia powrotu do kraju. Meczy mnie i moja zone .Trwa to juz osiem lat. W zasadzie od momentu kiedy postanowilismy zostac zaczela sie wieczna nasza choroba powodowana tesknota. I chocby nie wiem jakich argumentow uzyc ze wracac nie warto to zawsze bedzie w nas tkwic pragnienie powrotu. Nie oszukuje sie i wiem ze do kraju kiedys powroce. Wiekszosc osob probuje wrocic na jakims etapie emigracji. Masa ludzi wraca dopiero na starosc i zupelnie mnie to nie dziwi. Ciagnie czlowieka do miejsca w ktorym mimo wszytsko zapuscil korzenie. I nic tego nie zmieni. Kto nie wyjechal ten nigdynie  bedzie w stanie tego opsiac .
Wracajac jednak to meritum - co jakis czas napada nas z zona ogromne cisnienie zeby jednak spakwoac graty i zaczac nowe zycie w Polsce. Czlowiek ma wtedy ogromna energie gdzies z pokaldow zupelnie sobie nieznanych. Kiedy juz sie czlek napali ze moze jednak to zaczyna sie zastanawiac jak to zrobic. Trzeba bedzie poszukac pracy albo zalozyc swoj biznes. Zaczynamy zbierac zatem informacje. Szybko okazuje sie ze z praca  w zasadzie jest ciezko. Rozmawiamy ze znajomymi/kolegami/kolezankami/przyjeciolmi. Okazuje sie ze place sa extremalnie niskie, prace mozna znalesc tylko po znajomosciach a biznesu nie da sie rozkrecic bez konkretnego kredytu w banku na ktory trzeba miec pokrycie. W zasadzie to nie ma sensu robic czegokolwiek - tak jest zle! Zle jest na kazdym kroku! W tym samym czasie jednak wbudowano w tym trzeciorzednym miescie (nie oszukujmy sie Bydgoszcz nigdy nie byla w pierwszej lidze a i na druga ciezko trzeba pracowac) jakies 5 - 7 nowych supermarketow o standardzie takim ze szczena opada. To ze czuje sie jak obwies wchodzac do Galerii Pomorskiej to malo znaczacy element.W zasadzie to sie musze przebrac w najlepsze ciuchy bo inaczej moga pomyslec ze mam zamiar zebrac albo co innego.  Dowiedzialem sie wlasnie ze buduja najwieksza w Poslce !!!! (sic!) Galerie Handlowa na miejsu Makrum!!!!!!! Najwieksza w Polsce!!!! Mozna by pomyslec ze to nie wazne bo to tylko supermarkety ale na dobra sprawe przeciez ktos w nich kupuje do cholerki! Biznesmen nie bedzie stawial Galerii Handlowej jezeli nie przynieie mu ona zysku nawet jezeli bedzie musial poczekac. Tak wiec jakies pieniadze ludzie maja. Zaraz beda tez stawiac najwiekszy w regionie salon samochodowy. O innych nowych elementach miasta nie wspomne. Stawianie nowych "kamieniczek" (mala dygresja: mamy z zona wrazenie ze w Polsce ostatio wszytsko jest w miniaturze - "kamieniczki, ziemniaczki, rachuneczek  etc." ) ktore sa niesamowicie eleganckie to juz norma jakas. Z reszta - wszytsko musi chyba byc eleganckie. Dzisiaj czytam ze beda budowac osiedle domkow willowych na Jachcicach czy gdziestam.....Osiedle domkow willowych. To kto te domki kupuje skoro nie maja ludzie pieniedzy? Kto kupuje te nowe samochody?
Na to wszystko naklada sie jeszcze standard zycia w Polsce ktory wydaje nam sie niezwykle wysoki. Prawie wszyscy nasi znajomi maja mieszkania wylozone juz chyba wszystkim czym sie da. Nie umieszczenie w lazience lsniacych kafelkow to jakis zart! Myslelismy ze to tylko nasi znajomi ale okazuje sie ze to standard! Wszystko musi byc ponadto dokladnie zrobione. Krzywy kafelek znaczy zes dupa....
Tak wiec mamy jakis niesamowity rozdzwiek miedzy dwoma swiatami. Ciagle opowiadanie ze nie ma sie pieniedzy a place w Polsce sa bardzo nisikie i ze brakuja nam do chocby Niemcow jeszcze lata swietlne niekoniecznie przeklada sie na to co ja widzialem w Bydgoszczy Z naszych obserwacji wynika ze Bydgoszcz daje sobie calkiem niezle rade a biznes popmuje pieniadze by je potem wyjac z zyskiem. Ktos tu zatem kreci........

No comments:

Post a Comment